Ciężko się zabrać do napisania tej recenzji, ponieważ Harry
Potter i Przeklęte dziecko to jakby nie
patrzeć książka, która wnosi wiele
emocji (a czy to są negatywne czy pozytywne to już inna sprawa). Przed polską
premierą tej książki, pojawiły się oczywiście recenzje zapalonych booktuberów
czy innych bloggerów, którzy w dużej mierze krytykowali tę książkę. Mówili, że
nie powinno się czytać tej książki jako kolejnej część, że została ona
stworzona tylko ze względu na pieniądze, że w sumie to nawet Rowling nie miała
nic do powiedzenia w trakcie tworzenia scenariusza i, że to po prostu ta
książka to dno. 
Jak pewnie wiecie, akcja toczy się jakieś dwadzieścia lat później
. Harry Potter jest urzędnikiem Ministerstwa Magii i ojcem trójki dzieci.
Historia głównie opiera się na relacjach pomiędzy Harrym, a jego synem,
Albusem, który jest nieco inny niż jego rodzeństwo.
Ciężko ocenić styl tej książki, ponieważ są tam tylko
dialogi i didaskalia. Ja sama starałam sobie wyobrażać całą scenerię oraz
wygląd bohaterów. Nie miałam z tym jakiś większych problemów, choć miło byłoby
czytać normalne opisy.
Bohaterowie, których znaliśmy zmienili się. Harry jest już
dorosłym człowiekiem i wydawało mi się to oczywiste, że nie będzie już taki sam
jakim go żegnaliśmy. Postać Hermiony, czyli jednej z moich ulubionych, nieco
mnie rozczarowała, jednakże bohaterem, który został ‘’najbardziej zniszczony’’
jest Ron. Uwielbiałam tego chłopaka, ponieważ był zabawny, życzliwy i
przyjacielski, a teraz zrobili z niego po prostu idiotę. Hermiona i Ron wydają
się być nawet nieco pominięci w tej historii, ale wiedziałam, że to nie będzie
kolejna historia trójcy.
Choć nasi bohaterowie mają już czterdziestkę na karku to
zachowują się czasami bardzo, ale to bardzo niedojrzale! Popełniają zwyczajnie głupie
błędy, a mogłoby się wydawać, że przy
funkcjach które obejmują w Ministerstwie wymagałaby się nieco więcej rozsądku. Czasami zastanawiałam się jak te bystre i inteligentne
dzieciaki wyrosły na takich dorosłych?
Pomysł na fabułę był spoko i całkiem ciekawy, ja tam się
dobrze bawiłam przy czytaniu tego. Bardzo polubiłam Albusa i Scorpiusa oraz spodobała
mi się ich relacja. Fajnie również, że Albus trafił do tego domu do którego
trafił, pokazuje to, że nie zawsze musimy być tacy jak od nas się oczekuje i to
wcale nie jest zła rzecz, że chcemy być sobą.
Jedyną rzeczą, która może być minusem to to, że wiele
wątków, które by się wydawało były już kompletnie zakończone to one są na nowo
otwierane. Nie wiem jeszcze czy to dobrze, czy to źle, ale uważam, ze autorzy
chcieli zawrzeć wiele momentów zaskoczenia,
a z niektórych takich momentów wyszły głupoty. Z jednej strony pokazuje
nam to, że zło zawsze czyha i choć wydaje nam się, że już wszystko zostało zakończone
to jednak nadal musimy mieć się na baczności.
Moim zdaniem warto przeczytać tę książkę, ale nie mówię wam
jak macie do niej podejść, czy jako do ósmej części czy jako do dodatku. Ja
dopiero po przeczytaniu tej książki traktuję ją jako ewentualność zdarzenia,
ponieważ niektóre rzeczy mi tam po prostu nie pasują. Jednakże świetnie się
przy niej bawiłam i w niektórych momentach mówiłam: ,,COOO. ALE JAK TO.” Ja
tego oczekuje od książek, żeby mnie zaskakiwały, bawiły i ciekawiły. Ta książka
mi to zapewniła, więc jak najbardziej zaliczam ją do lubianych.
Podsumowanie: Jest to dobry scenariusz, ponownie wkraczamy do świata
magii, jednak nie dorównuje do poprzednich książek Rowling.
Dajcie znać w komentarzach czy przeczytaliście i jeśli tak to czy kochacie tę książkę, czy raczej wam sie nie podobała? :)
U mnie tez już recenzja ;) ehh... szkoda, że wyszła tego sztuka i Rowling nijak ma się do jej napisania... :) Strasznie mieszane uczucia mają wszyscy. Zapraszam!
OdpowiedzUsuńTo racja, niestety myślę, że wszyscy są zawiedzeni, ponieważ oczekiwali wielkiego powrotu Pottera...
UsuńGdy się tej książki nie traktuje jako 8 część HP, to od razu inaczej się czyta. Trzeba do niej podejść z dużym dystansem.
OdpowiedzUsuńJesli masz ochotę przeczytać moją recenzję, to zapraszam do siebie
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read
To prawda :) Z chęcią zajrzę :)
Usuń