(3) ,,Sekrety urody Koreanek. Elementarz pielęgnacji."- Charlotte Cho



Cześć wszystkim!~


Dzisiaj przychodzę do Was z zapowiadaną już wcześniej recenzją książki autorstwa Charlotte Cho. 

      Każda dziewczyna, a przynajmniej większość z nich szuka jakiś sposobów, aby jej cera była jedwabiście gładka lub aby jej rzęsy sięgały samego nieba. 
     Od lat uważało się Paryż za stolicę mody oraz miejsce, które wyznacza trendy za którymi podąża cały świat. Choć stolica Francji zapewne nadal ma spory wpływ na modę oraz kanony piękna, to tym razem świat zachwyca się sposobami Azjatek. 
     Osobiście interesuje się kulturą Azji już długi czas, ale dopiero około trzy lata temu moją uwagę przykuła Korea, dramy, show, k-pop oraz inne rzeczy związane z koreańską kulturą. 
    Przed przeczytaniem miałam co nie co pojęcie o świecie mody w Korei. Oglądałam K-style na YouTube, Get it Beauty oraz dramy, które tworzyły koreańskie firmy. 





Autorką tej książki jest Charlotte Cho. 
Jest kosmetyczką oraz właścicielką sklepu Soko Glam, w którym sprzedaje koreańskie kosmetyki. Przez około 20 lat mieszkała w Stanach Zjednoczonych, jednakże później przeprowadziła się do Korei Południowej. 




Charlotte Cho podczas, gdy mieszkała w Kalifornii jak każda tamtejsza dziewczyna była mocno opalona oraz w jej włosach widniały blond pasemka. Jej cera wcale nie była idealna, choć właśnie była Azjatką. Postanowiła więc obalić mit, który mówi, że aby mieć zdrową cerę trzeba mieć geny Azjatki. 

    Gdy otwieramy książkę trafiamy na ,,Wstęp", który bardzo mi się podoba. Jest w nim zawarta krótka historia Charlotte. Później czytamy, dlaczego w ogóle warto przeczytać tą książkę. 
    Podczas, gdy Charlotte udziela Nam rad dotyczących dbania o swoją skórę często dodaje różne komentarze ze swojej strony. Przez to czujemy się nieco jakbyśmy rozmawiali z koleżanką. Dlatego dużym plusem tej książki jest łatwy język, który każdy jest w stanie zrozumieć. Zapewne natknęliście się na naukowe książki, gdzie jakiś naukowiec czy też jakiś erudyta wypowiada się na dany temat, ale tak na prawdę nie macie pojęcia o czym on mówi. Chatlotte Cho wyjaśnia pojęcia w bardzo zrozumiały sposób, przez co łatwiej jest ci zrozumieć mechanizm całego tego dbania o skórę. 
   Na końcu każdego rozdziału spotykamy się z komentarzami innych ludzi, czasem ekspertów ale znajdziemy także wypowiedzi koreańskich modelek. 
   Kolejnym ogromnaśnym plusem tego różowego cuda jest szata graficzna. Wielkie brawa należą się dla Gemmy Correll, czyli Pani, która była odpowiedzialna za ilustracje załączone w książce, oraz Marii Gromek, która zaprojektowała polską okładkę. 
   Na zewnątrz jak i wewnątrz książka jest bardzo dziewczęca, a zabawne rysunki zachęcają do dalszego czytania poradnika. 
  Jednakże tym co najbardziej mi się spodobało w ,,Sekrety urody Koreanek. Elementarz pielęgnacji." to pewna tabelka, w które zostały opisane składniki kosmetyków, których używamy. Osobiście bardzo mi to pomogło, bo dzięki tej tabelce zakupiłam kilka koreańskich produktów i jestem bardzo zadowolona. Dzięki takiej wiedzy nie dość, że kupimy najbardziej właściwy kosmetyk, to zabłyśniemy inteligencją w towarzystwie. Nie wiem jak Wy, ale ja nie wiedziałam, że kwas mandelowy między innymi złuszcza i nawilża. 
   Na pewno są również pomocne rekomendacje autorki. Cho opisuje każdy kosmetyk do makijażu (nawet wspomina o kremach DD) przy czym poleca konkretne marki, przy użyciu konkretnych argumentów. Chodzi mi to, że mówi co jest w tym kosmetyku i co możemy od niego oczekiwać. 
  Charlotte Cho opowiada też co nie co o typach skóry i jak o nią mniej więcej dbać. To bardzo ważne, aby być świadom typy cery, ponieważ bez tej wiedzy nie będziemy w stanie dobrać odpowiedniego kosmetyku. 






Ja osobiście polecam Wam tą książkę, jeśli zaczynacie swoją przygodę z koreańskimi sposobami na zdrową cerę. Zapewne wiele się nauczycie i dowiecie ciekawostek o życiu w Korei, ponieważ na końcu książek Chartlotte Cho zawarła między innymi opisy restauracji, do których warto się wybrać, poleca dermatologów czy spa. 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Recenzje książek Oh... My Book! © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka